Z perspektywy dźwięku pasja brzmi inaczej. To zdanie definiuje nasz projekt. Od jego nieśmiałych, studenckich początków aż do dzisiaj, gdy prowadzimy własne studio nagraniowe. 

A wszystko zaczęło się w 2017 roku. Jako grupa znajomych na kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna Uniwersytetu Łódzkiego postanowiliśmy połączyć siły i zacząć tworzyć własne słuchowiska. Pierwsze efekty naszej wspólnej pasji zamieszczaliśmy na portalu YouTube. 

Aż pewnego dnia przyszedł do nas dyrygent Mariusz Lewy i powiedział – Zróbmy razem słuchowisko na żywo. Choć na początku pomysł wydał nam się szalony, zaangażowaliśmy się w ten projekt całym sercem. Efekt – widowisko słuchowe „Słuchowiska z nutką grozy” na podstawie twórczości amerykańskiego mistrza grozy H.P. Lovecrafta. Kilkuset muzyków, chórzystów i aktorów na scenie. Kilkusetosobowa publiczność w Sali Koncertowej Filharmonii Łódzkiej im. Artura Rubinsteina w Łodzi. Dźwięk oklasków i satysfakcja ze zrobienia czegoś unikalnego w skali regionu i kraju zostaną z nami na zawsze. 

To był pierwszy punkt zwrotny w naszej historii, ale nie ostatni. Pod koniec 2018 roku zgłosił się do nas Łukasz Kaczyński, wówczas redaktor naczelny magazynu kulturalnego „Kalejdoskop”. Chciał rozszerzyć funkcjonowanie pisma na sferę audio. Tak powstał „KalejdoskopNaGłos” – cykl felietonów dźwiękowych, w których czołowi aktorzy związani z regionem łódzkim czytali najlepsze teksty z ponad 45-letniej historii periodyku. Łukasz Kaczyński zaproponował nam w tym projekcie realizację dźwięku i montaż. Choć było to dla nas nowe terytorium, podjęliśmy wyzwanie. W ciągu ponad dwóch lat zrealizowaliśmy łącznie kilkadziesiąt nagrań. Co jednak ważniejsze, mieliśmy okazję pracować z wieloma znakomitymi aktorami – Zbigniewem Zamachowskim, Bronisławem Wrocławskim, Kamilem Maćkowiakiem, Moniką Buchowiec czy Grażyną Błęcką-Kolską. 

Pozyskaliśmy wówczas bezcenne kontakty, które są naszym kapitałem do dziś. Wielu z poznanych wówczas aktorów trafiło do naszego banku głosów, ich głosy i umiejętności możecie sprawdzić tutaj.

Jednak z perspektywy czasu za naszą najważniejszą decyzję i krok milowy w historii przedsięwzięcia można uznać założenie Stowarzyszenia Soundsitive Studio. Nastąpiło to w listopadzie 2018 roku. Więcej informacji o stowarzyszeniu, jego misji i członkach znajdziecie w zakładce O nas. 

To właśnie decyzja o sformalizowaniu naszej działalności zaowocowała późniejszym udziałem w konkursie „Młodzi w Łodzi. Mam Pomysł na Startup” pod okiem naszej nieocenionej mentorki Marysi Sobczyk. Konkurs zakończył się dla nas pomyślnie – zdobyliśmy w nim nagrodę Rektora Uniwersytetu Łódzkiego w wysokości 6000 złotych oraz prawo do dwuletniej rezydentury w łódzkim Art_Inkubatorze. Ta jedna z najbardziej prestiżowych inicjatyw dla młodego biznesu w Polsce, oprócz solidnej dawki branżowej wiedzy i kolejnych kontaktów, dała nam przede wszystkim pewność. Pewność, że chcemy dalej robić to co robimy i że potrafimy robić to dobrze. 

Choć przeszłość jest dla nas ważna, nie zatrzymujemy się ani na chwilę. Jeśli chcesz poznać tu i teraz Soundsitive Studio, zapraszamy do śledzenia tej strony oraz naszych mediów społecznościowych.